\
W swoich poprzednich książkach dr David Hawkins skupiał się na
prezentacji Mapy Poziomów Świadomości. W najnowszej wydanej po
polsku książce „Oko w oko z Jaźnią” prowadzi nas znacznie
dalej – na poziom Jaźni, który choć jest dostępny wszystkim,
doznawany był do tej pory jedynie przez nielicznych.
Prawdziwość każdego rozdziału w książce „Oko w oko z
Jaźnią” została skalibrowana powyżej 900 i można ją
zweryfikować. Już samo czytanie treści o takim poziomie
prawdziwości prowadzi do duchowego wzrostu. Potwierdzają to
udokumentowane badania kalibracji poziomu świadomości osób, które
zetknęły się z tym materiałem, wykazując znaczny wzrost i
postęp.
Pomimo, że rozważamy ograniczenia świadomości rodzaju
ludzkiego, w istocie to jednostka przemienia społeczeństwo w
niewidzialny i niespodziewany sposób. Siła jest narażona na atak
nieskończonej ilości przeciwieństw, ale moc nie ma przeciwieństwa
ani wrogów. Podobnie jak przestrzeń, moc jest odporna na ataki i
zawsze niezniszczalna. Ludzie myślą, że rządzą nimi ich
nieposłuszne umysły, i że są ofiarami okoliczności. Wszystko to
określa ogólnie, jak człowiek czuje się przez cały czas. Ludzie
uważają siebie za ofiary swojego strumienia świadomości lub
stanów emocjonalnych i chwilowych okoliczności. Dominuje pogląd,
że nie ma alternatywy dla obecnego stanu umysłu, nastawienia czy
emocji. Poddanie się „mu” (umysłowi) oraz „sytuacji
zewnętrznej” (światowi) uznaje się za coś naturalnego i
normalnego. Niewielu ludzi przypuszcza, że mamy jakikolwiek wybór.
Poprzez analizowanie samego siebie i wewnętrzne skupienie można
odkryć, że wszystkie stany świadomości powstają w wyniku wyboru
jakiejś możliwości. Stany te nie są niezmiennymi pewnikami
zdeterminowanymi przez czynniki, których nie da się kontrolować.
Można to odkryć badając sposób funkcjonowania umysłu.
Tak naprawdę wcale nie rządzi nami umysł. On jedynie ukazuje
nieskończony ciąg możliwości pojawiających się w przebraniu
wspomnień, fantazji, lęków, idei itp. Aby uwolnić się od
dominacji umysłu, trzeba sobie tylko uświadomić, że jego parada
tematów jest jedynie dowolnym barem samoobsługowym, a to co
wybieramy przemierza ekran naszego umysłu.
Nikt nie jest „zmuszany” do odczuwania żalu z powodu
negatywnych wspomnień, podobnie jak nikt nie musi pogrążać się w
budzących lęk myślach o przyszłości. To są jedynie możliwości.
Umysł jest jak telewizor oferujący wybór różnych programów i
nikt nie musi podążać za kuszącymi myślami. Możemy ulec pokusie
użalania się nad sobą, złoszczenia czy martwienia się.
Tajemniczy urok wszystkich tych możliwości kryje się w tym, że
oferują nam wewnętrzną rekompensatę lub skryte zadowolenie, które
jest źródłem przyciągającym myśli w naszej głowie.
Jeśli
odrzucimy te rekompensaty, odkryjemy, że w każdym momencie za
ekranem myśli istnieje cicha, niewidzialna, wolna od myśli
przestrzeń radości. Ta możliwość jest stale dostępna, ale żeby
jej doświadczyć, musi stać się dla nas ważniejsza od wszystkich
innych kuszących opcji.
Źródło radości jest zawsze obecne, zawsze dostępne i nie
zależy od okoliczności. Istnieją jedynie dwie przeszkody: (1)
nieświadomość, że jest ono stale dostępne i obecne, oraz (2)
przywiązywanie większej wagi do czegoś innego niż pokój i
radość, z powodu skrytej przyjemności, jaką daje rekompensata.
Doświadczenie obecności Boga jest przez cały czas dostępne w
naszym wnętrzu, czeka tylko na nasz wybór. Ten wybór może zostać
dokonany tylko poprzez rezygnację ze wszystkiego, co nie jest
pokojem i miłością do Boga. W zamian, boskość Jaźni objawia się
nam jako zawsze obecna, ale nie doświadczana, ponieważ ją
ignorowaliśmy lub zapomnieliśmy o niej albo postanowiliśmy jej nie
doświadczać.
Możliwość wyboru prawdy, spokoju i radości jest zawsze
dostępna, chociaż pozornie przesłonięta przez ignorancję i brak
uważności, które wynikają z wyboru innych możliwości, będących
nawykiem mentalnym. Wewnętrzna prawda objawia się sama, gdy
wszystkie inne możliwości są odrzucone na skutek poddania się
Bogu.
(tekst pochodzi z książki „Oko w oko z Jaźnią”
Davida R. Hawkinsa)