(...)
zawsze czekamy na coś, co by było wielkie, niezwykłe i wspaniałe,
co by sprawiło nam ogromną radość i napełniło nas dumą, a
także utrwaliło pewność, że istnieje coś więcej niż zamykanie
i otwieranie biurek o tej samej godzinie, podkoszone cizie,
schlebianie szefom, drobne kanty, uściski bez miłości, przestoje z
powodu złej kooperacji, piosenki Rinaldo Balińskiego, wóda rozlana
na stoliku.
Ryszard
Kapuściński – Busz po polsku