Jestem wolny. Jestem
jednym z niewielu ludzi wolnych w tym kraju przezroczystego
zniewolenia. Zniewolenia pokrytego niechlujnie lakierem
nowoczesności. Walczyłem długo i bezkrwawo o tą marną wolność
osobistą. Walczyłem o moją wolność z pokusami, z ambicjami i z
głodami, które wszystkich gnają na oślep ku rzeźniom. Ku niby
nowoczesnym rzeźniom godności ludzkiej, honoru i czegoś tam
jeszcze, o czym dawno zapomnieliśmy. Jestem wolny i sam. Bo
samotność jest dosyć niską ceną za ten niewielki luksus.
Wyzwoliłem się na ostatnim okrążeniu, kiedy już gołym okiem
widać metę. Jestem wolnym anonimem.
Tadeusz Konwicki(z
książki Mała apokalipsa)