wtorek, 18 października 2022

Ambalaż


 

[Do Witkacego] Nigdy prócz siebie nie rozumiałeś nikogo. W twoich dramatach, w twoich powieściach nie ma zróżnicowania inności ludzkiej. Od pierwszego do czternastego, wszyscy, kobiety i mężczyźni, to tylko i zawsze ty. [...] Nadajesz im różne imiona, różne nazwiska. Jeden jest profesorem, drugi szewcem, jest młoda kobieta-kochanka, jest zmarła żona-nieboszczka, a wszystko razem do kupy wzięte to zawsze i jedynie Stanisław Ignacy Witkiewicz. Czyś ty kiedyś cośkolwiek innego dostrzegł prócz siebie?

Izabela Stachowicz