czwartek, 31 marca 2016
środa, 30 marca 2016
wtorek, 29 marca 2016
poniedziałek, 28 marca 2016
niedziela, 27 marca 2016
sobota, 26 marca 2016
piątek, 25 marca 2016
czwartek, 24 marca 2016
Słońce.
Tadeusz Różewicz- "Wiosna"
siedzę gdzieś
ale nie wiem gdzie
wszystko jest stare odwieczne
słońce drzewa kwiaty
dziewczęta z papierosem w buzi
chłopięta ze słowem kurwa
(też w buzi) to młody las
wszystko jest stare
ja też jestem stary
jak własny dziadek
„Wnuk” przemknął mimo
na rowerze górskim wrzeszcząc
zdrogistaradupo
oniemiałem
a potem przekląłem gówniarza
pojechał dalej
a ja mam
wyrzuty sumienia
Śmieje się ze mnie
Ja też...
środa, 23 marca 2016
wtorek, 22 marca 2016
Zapamiętane. Prof. nadzw. dr hab. Leszek Szurkowski
Różewicz
Tadeusz
Przyszli żeby zobaczyć poetę
przyszli żeby zobaczyć poetę
i co zobaczyli?
zobaczyli człowieka
siedzącego na krześle
który zakrył twarz
a po chwili powiedział
szkoda że nie przyszliście
do mnie przed dwudziestu laty
wtedy jeden z młodzieńców
odpowiedział
nie było nas jeszcze
na świecie
przyglądałem się
czterem twarzom
odbitym w zamglonym lustrze
mojego życia
usłyszałem
z bardzo daleka
ich głosy czyste i mocne
nad czym pan teraz pracuje
co pan robi
odpowiedziałem
nic nie robię
dojrzewałem przez pięćdziesiąt lat
do tego trudnego zadania
kiedy "nic nie robię" robię NIC
usłyszałem śmiech
kiedy nic nie robię
jestem w środku
widzę wyraźnie tych
co wybrali działanie
widzę byle jakie działanie
przed byle jakim myśleniem
byle jaki Gustaw
przemienia się
w byle jakiego Konrada
byle jaki felietonista
w byle jakiego moralistę
słyszę
jak byle kto mówi byle co
do byle kogo
bylejakość ogarnia masy i elity
ale to dopiero początek
Przyszli żeby zobaczyć poetę
przyszli żeby zobaczyć poetę
i co zobaczyli?
zobaczyli człowieka
siedzącego na krześle
który zakrył twarz
a po chwili powiedział
szkoda że nie przyszliście
do mnie przed dwudziestu laty
wtedy jeden z młodzieńców
odpowiedział
nie było nas jeszcze
na świecie
przyglądałem się
czterem twarzom
odbitym w zamglonym lustrze
mojego życia
usłyszałem
z bardzo daleka
ich głosy czyste i mocne
nad czym pan teraz pracuje
co pan robi
odpowiedziałem
nic nie robię
dojrzewałem przez pięćdziesiąt lat
do tego trudnego zadania
kiedy "nic nie robię" robię NIC
usłyszałem śmiech
kiedy nic nie robię
jestem w środku
widzę wyraźnie tych
co wybrali działanie
widzę byle jakie działanie
przed byle jakim myśleniem
byle jaki Gustaw
przemienia się
w byle jakiego Konrada
byle jaki felietonista
w byle jakiego moralistę
słyszę
jak byle kto mówi byle co
do byle kogo
bylejakość ogarnia masy i elity
ale to dopiero początek
poniedziałek, 21 marca 2016
niedziela, 20 marca 2016
sobota, 19 marca 2016
piątek, 18 marca 2016
Gruszki.
Demiurgos - mówił mój ojciec - nie posiadł monopolu na tworzenie - tworzenie jest przywilejem wszystkich duchów. Materii dana jest nieskończona płodność, niewyczerpana moc życiowa i zarazem uwodna siła pokusy, która nas nęci do formowania. W głębi materii kształtują się niewyraźne uśmiechy, zawiązują się napięcia, zgęszczają się próby kształtów. Cała materia faluje od nieskończonych możliwości, które przez nią przechodzą mdłymi dreszczami. Czekając na ożywcze tchnienie ducha, przelewa się ona w sobie bez końca, kusi tysiącem słodkich okrąglizn i miękkości, które z siebie w ślepych rojeniach wymajacza.
Bruno Schulz
czwartek, 17 marca 2016
środa, 16 marca 2016
wtorek, 15 marca 2016
Samotność.
Samotność
Siedzę i słucham
ciszy. Pokój jest po prostu wybielony wapnem. Czasem na białym
suficie wystrzeli kurza łapka pęknięcia, czasem płatek tynku
obsuwa się z szelestem. Czy mam zdradzić, że pokój mój jest
zamurowany? Jakżeż to? Zamurowany? W jakiż sposób mógłbym zeń
wyjść? Otóż to właśnie: dla dobrej woli nie ma zapory,
intensywnej chęci nic się nie oprze. Muszę sobie tylko wyobrazić
drzwi, dobre stare drzwi, jak w kuchni mego dzieciństwa, z żelazną
klamką i ryglem. Nie ma pokoju tak zamurowanego, żeby się na takie
drzwi zaufane nie otwierał, jeśli tylko starczy sił, by mu je
zainsynuować.
Bruno
Schulz
Słowa.
SŁOWA
słowa zostały zużyte
przeżute jak guma do żucia
przez młode piękne usta
zamienione w białą
bańkę balonik
przeżute jak guma do żucia
przez młode piękne usta
zamienione w białą
bańkę balonik
osłabione przez polityków
służą do wybielania
zębów
do płukania jamy
ustnej
służą do wybielania
zębów
do płukania jamy
ustnej
za mojego dzieciństwa
można było słowo
przyłożyć do rany
można było podarować
osobie kochanej
można było słowo
przyłożyć do rany
można było podarować
osobie kochanej
teraz osłabione
owinięte w gazetę
jeszcze trują cuchną
jeszcze ranią
owinięte w gazetę
jeszcze trują cuchną
jeszcze ranią
ukryte w głowach
ukryte w sercach
ukryte pod sukniami
młodych kobiet
ukryte w świętych księgach
wybuchają
zabijają
ukryte w sercach
ukryte pod sukniami
młodych kobiet
ukryte w świętych księgach
wybuchają
zabijają
TADEUSZ RÓŻEWICZ
poniedziałek, 14 marca 2016
niedziela, 13 marca 2016
sobota, 12 marca 2016
piątek, 11 marca 2016
czwartek, 10 marca 2016
środa, 9 marca 2016
wtorek, 8 marca 2016
poniedziałek, 7 marca 2016
niedziela, 6 marca 2016
sobota, 5 marca 2016
Ambalaż.
Jest taki pomnik
* fragmenty
ktoś
zostawił blaszaną puszkę
po piwie
...
Ty
pozostałeś sobą nie tracisz
dobrego humoru i kamienną
ręką
z brzucha wystającą
jak z granitowej beczki
błogosławisz
mi
Tadeuszowi Judzie z Radomska
o którym mówią że
jest
„ateistą”
ale
mój Dobry Papieżu
jaki tam ze mnie ateista
ciągle
mnie pytają
co pan myśli o Bogu
a ja im
odpowiadam
nieważne jest co ja myślę o Bogu
ale co Bóg
myśli o mnie
Tadeusz Różewicz
piątek, 4 marca 2016
czwartek, 3 marca 2016
Wieczór.
biel się nie
smuci
ani weseli
tylko się bieli
uparty
mówię do niej
że jest biała
ale biel nie słucha
jest ślepa
głucha
jest doskonała
i staje się
bielsza
powoli powoli
Tadeusz Różewicz
ani weseli
tylko się bieli
uparty
mówię do niej
że jest biała
ale biel nie słucha
jest ślepa
głucha
jest doskonała
i staje się
bielsza
powoli powoli
Tadeusz Różewicz
środa, 2 marca 2016
wtorek, 1 marca 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)