wtorek, 17 maja 2016

Ambalaż. Czas boczny.



Zwykle fakty uszeregowane są w czasie, nanizane na jego ciąg jak na nitkę. Tam mają Czas one swoje antecedensy i swoje konsekwencje, które tłoczą się ciasno,następują sobie na pięty bez przerwy i bez luki. Ma to swoje znaczenie i dla narracji, której duszą jest ciągłość i sukcesja. Cóż jednak zrobić ze zdarzeniami, które nie mają swego własnego miejsca w czasie,ze zdarzeniami, które przyszły za późno,gdy już cały czas był rozdany, rozdzielony, rozebrany, i teraz zostały nie jako na lodzie, niezaszeregowane, zawieszone w powietrzu, bezdomne i błędne? Czyżby czas był za ciasny dla wszystkich zdarzeń? Czy może się zdarzyć, aby już wszystkie miejsca w czasie były wyprzedane? Zatroskani, biegniemy wzdłuż tego całego pociągu zdarzeń, przygotowując się już dojazdy.  

Bruno Schulz